sobota, 3 kwietnia 2021

Wesołych Świąt!

 Drodzy Paczacze >^.^<

Życzymy Wam wszystkiego co najlepsze, dużo zdrowia i pogody ducha. Dziękujemy, że tutaj z nami jesteście. Wesołych Świąt!



Milordek & Spółka

Nowy drapak

 Witajcie Paczacze >^.^<

Okazało się, że Duża postanowiła nam zrobić niespodziankę. Być może przyczynił się do tego fakt, że żadno z nas nie chciało korzystać już ze starego, chwiejącego się drapaka, osobiście jednak uważam, że przyczyniłę się do tego razem z Klarnetem w sporej mierze dzięki zakrojonej na szeroką skalę akcji dewastacji sofy. Ostrzyłę na niej pazury na tyle skutecznie, że się nieco na bokach popruła i żadne narzuty czy inne takie mnie nie powstrzymały w uskutecznianiu tego morderczego procederu.

Tak więc Duża się poddała i stwierdziła, że jedyne co pozostało to sypnąć groszem na nowy drapak. Jak pomyślała tak też i zrobiła.

Na początku byłę nieco sceptyczny i zwiedzałę ten przybytek tylko na najniższych kondygnacjach, jednak szybko przekonałę się, że najlepszym dla mnie miejscem będzie sam szczyt :)

Tak więc śpiocham sobie teraz z resztą bandy na drapaku, co prawda sofę dalej czasem drapnę - wiadomo :P - ale do naszego nowego drapaka zapałaliśmy miłością. Zresztą sami zobaczcie :)







Mizianki,

Wasz Milordek >^.^<

Długo nas tutaj nie było... Podsumowanie Milordowych problemów

 Drodzy Paczacze <3

Pewnie wiele z Was już straciło cierpliwość i z powodu braku postów w ostatnim czasie przestało tutaj do nas paczeć :( Niestety jesteśmy w stanie to zrozumieć, jedyne co mamy na swoje usprawiedliwienie to brak czasu i jakiś taki przestój motywacyjny. Postanowiliśmy jednak, że będziemy tutaj pisać dalej i mamy nadzieję, że mimo wszystko chociaż niektórzy z Was tutaj u nas zostaną.



Rana pooperacyjna Milordka zagoiła się tak ładnie, że trudno nawet znaleźć ślad tego miejsca, gdzie guz był wycinany. Co do samego guza - rozpoznanie: gruczolak z gruczołów łojowych i zapalenie przewlekłe o charakterze ropno-ziarniniakowym. Zabieg usunięcia tej zmiany okazał się więc słuszną decyzją. Brzuszek Milordowy jest regularnie oglądany, żeby mieć pewność, że nic tam więcej złego się nie dzieje. Na szczęście wygląda na to, że problem był jednorazowy, bo żadne inne tego typu zmiany się nie pojawiły.



Dziękujemy wszystkim osobom, które wspierały nas ciepłym słowem, poradami, trzymaniem kciuków. Jesteście wielcy <3

Duża