czwartek, 27 listopada 2014

Jedni chcą rządzić a drudzy wolą siedzieć w ukryciu

Jak powszechnie wiadomo nie jestem strachliwym czy skrępowanym koteckiem więc można się łatwo domyśleć, że ten fragment o rządzeniu tyczy się mnie Milordzia ^^
No paczajcie sami - mam wyjątkowe predyspozycje ku temu! Duża skompinowała już nawet prowizoryczny tron :) na początek taki mi wystarczy, będę z niego ćwiczył paczenie na podwładnych surowym wzrokiem ^^
Klara natomiast, pomimo faktu bycia damą, preferuje stateczność i spokój :P Ponad brylowanie z wysokości tronu ceni sobie bardziej ustronny kącik do KOTotemplacji i innych babskich rozmyślań :)
Szukała i znalazła - w szafie z butami :P
Smerfuś postanowił już jakiś czas temu zostać rycerzem Jedi, od tego momentu skrupulatnie ćwiczy laserowe spojrzenie ze swojej pudełkowej bazy. Prawda, ze laserki ma całkiem całkiem?
Feliksowi natomiast przypadła stosunkowo niewdzięczna rola Lorda Vadera :P Tak więc bunkruje się już w swoim sporych rozmiarów (jak zresztą i właściciel :P) pudełku i organizuje tam sobie KOTobazę na wypadek ataku rycedza Smerfi ..ekhm... Jedi z jego zabójczymi laserami :P
Kiedy sytuacja się rozwinie zastaniecie tu odpowiedni komentarz a pola walki i mrożące krew w żyłach i chrupy w misce zdjęcia...


1 komentarz:

  1. no zarąbiste te Wasze zdjęcia i ten teges wcielenia <3 ps. dodam że Król złoty jest zawsze namber łan ale ja skrycie zawsze z Vaderem sympatyzowałam :-)

    OdpowiedzUsuń