piątek, 30 grudnia 2016
W zimowej odsłonie
Milisiek
środa, 16 listopada 2016
Feliks w zacnym wieku
No to mojemu starszemu ze starszych braci przybył kolejny rok na świecie a zarazem kolejny rok z nami. Feliks świętował 11 listopada swoje 8 urodziny. Dokładnie tego dnia, trzy lata temu pojawił się w naszym domu, ponad kilogram chudszy i wystawiony, przeziębił cały dzień pod łóżkiem, potem przetrwał dzielnie leczenie zębów. Następnie było już tylko z górki :-)
Dobrze, że z nami jesteś bracie :-)
poniedziałek, 17 października 2016
Koty czasem lubią jesień
To że koty lubią ciepło to nie żadna tajemnica ale czasem lubimy też jesień, przechadzki po liściach, obgryzanie wrzosów w doniczkach oraz jesienne prezenty. Wiadomo przecież, że jesienią jazdy szanujący się kot musi dostać od swojego Człowieka nowy, ciepły domek albo kocyk żeby czasem się nie przeziębił oglądając ptaszki na balkonie :-)
Nasz Duży też zrobił nam taką niespodziankę, oczywiście pierwszy sprawdziłem czy zakup można uznać za udany i spełniający nasze wymagania :-)
Testy wypadły pomyślnie więc zaanektowałem zaanektowałem domek na stałe i cały czad w nim przesiaduję a nawet śpię :-)
Mili
sobota, 3 września 2016
środa, 24 sierpnia 2016
Życie na krawędzi
Duża mówi że kiedyś przez nas oszaleje. Uważam że to jest oszczerstwo i perfidne pomówienie no ale do rzeczy...
Wczoraj Pan sąsiad, który ma całkiem smaczne kwiatki na balkonie powiedział Dużej, że któryś z nas czarnych - czyli że niby ja albo Feliks - wybrał się w nocy na jego balkon zjeść troszkę tych smakowitych kwiatków.
Przypominam, że my mamy balkon osiatkowany, ów sąsiad nie jest sąsiadem bezpośrednim a tak w ogóle to mieszkamy sobie na szczycie wieżowca...
No i Duża przebiegła do domu sprawdzić czy to możliwe...
No oczywiście że to jest możliwe, oczywiście wcale się nie przyznaje że mam
z tym coś wspólnego i w ogóle nie wiem o co chodzi aczkolwiek w siatce zrobiła się dziura taka akurat na małego, biednego, głodnego kotka, który musiał przespacerować się do sąsiadów na kolację...
Dziura naprawiona, koty całe, Duża wygrała z zawałem a ja oczywiście do niczego się nie przyznaje.
Wasz Milordek
wtorek, 28 czerwca 2016
Pierwszy letni spacerek
Witajcie 😻
Dzisiaj postanowiłem udać się z Dużą na pierwszy letni spacer koło mojego domu. Spaceruję sobie w szelkach jak na grzecznego kota przystało. Jem trochę trawy i gonię muchy :)
Smerfuś
poniedziałek, 27 czerwca 2016
Porzuceni na tydzień
Wróciła pi tygodniu niby tak jak obiecała ale nie daliśmy się tak łatwo podejść na jak czułe słówka.
Najbardziej wszystko przeżył Smerfuś, że który dopiero w niedzielę wieczorem Matce odpuścił i położył się koło niej.
Mamy nadzieję, że sobie to zapamięta i więcej nas na tak długo nie zostawi.
Mamy nawet dowód tego, że Smerfuś już wybaczył
Moja przygoda z jaszczurką
Byłem sobie niedawno z Dużymi na wycieczce nad jeziorem, które jest położone blisko lasu. Postanowiłem trochę pozwiedzać. Nagle na kamieniu coś się zaczęło ruszać.... Zrobiłem przyczajkę i powolutku zacząłem się zbliżać....
Spotkałem jaszczurkę :) To pierwszy raz gdy widziałem takie stworzenie z bliska dlatego postanowiłem się zapoznać i poniuchałem ją w łepek.
Niestety jaszczur chyba nie zrozumiał moich czystych przecież intencji i zwiał pod kamień.
zostały mi po nim tylko wspomnienia i kilka fotek ale warto było :)
Wasz Milord 🐱
Piąte urodzinki Smerfusia
Dokładnie 1 czerwca, czyli w Dzień Dziecka, Smerfuś świętował swoje piąte urodzinki :) Nie obyło się oczywiście bez smakołyków i prezentów (w sumie dla nas wszystkich żebyśmy nie byli zazdrośni).
Oprócz domowej imprezki trwało również CatParty na Kociobuku z udziałem naszych Przyjaciół, którym bardzo za to dziękujemy :)
A tak się bawiliśmy: