czwartek, 2 lipca 2015

No tego już za wiele...

Siemka tu Felisiek,

chciałę się poskarżyć na mój los :/ Duża nas pochwyciła i obcięła nam pazury chociaż każde z nas głośno się darło, że nie chcemy. Ale gdzie tam na Dużaku żadnego wrażenai to nie zrobiło. Co prawda dała nam potem kociego przysmaka ale mało bo niby grube jesteśmy, mhm jasne... ciekawe gdzie.
Jakby tego wszystkieo było mało wspominała cos dzisiaj o jakiś tabletkach, hmmm, bardzo ciekawe. Cos jeszcze o jakiś gąsieniczkach czy robaczkach...
Jak myślicie o co jej znowu może chodzić? Co ona nam chce zrobić?!

RaKOTunku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz