Drodzy nasi Paczacze <3
Tak jak obiecaliśmy dajemy znać jak było: Smerfuś i Milord mieli robione badania krwi (biochemia) wyniki wyszły dobrze, Smerfuś miał lekko podwyższony cukier ale to raczej pod wpływem stresu, niestety w przypadku Milorda trzeba było podać lek uspokajający żeby pobrać krew, dlatego przez cały dzień po badaniu był słaby i tylko leżał.
Diagnoza jest taka że na 90% to problemy związane ze stresem, koty dostały sterydy żeby pomogły poradzić sobie z pieczeniem i swędzeniem wylizanej skóry plus preparat uspokajający, dodatkowo od dziś mają w gniazdku Feliway.
Mamy również zakaz używania detergentów (wylizywanie sierści może być związane z alergią kontaktową- taka jest drugą opcja) i zakup nowego żwirku (czysto alergenem jest żwirek).
Teraz została obserwacja i stosowanie się do poleceń. Jeśli będą postępy na pewno się tym z Wami podzielimy.
Miziamy Was mocno
Wasi Rekonwalescenci >^.^<
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz