niedziela, 13 lipca 2014

Leczenie c.d.

Witajcie niedzielnie :)
mamy dla Was dobre i złe wieści. Z tych dobrych to Klarcia ma apetyt i jest skora do zabawy, niestety jak na razie o robieniu czegoś więcej niż siku nie było mowy (wcześniej robiła to aż nadto, więc już sami nie wiemy co się dzieje :/). 
Z kolei z tych mniej optymistycznych wersji to Smerfi nabawił sie pcheł :/ dostał właśnie na szyjke preparat Fiprex i zobaczymy jak się sprawy będą miały :) Mamy nadzieję, że nam się te pchły nie rozpanoszą i na innych kotałkach :P

Co tam u Was? Zaglądacie czasem do mnie?


Wasz Mili :)

2 komentarze:

  1. no pewnie że zaglądam Mili, kochanie Ty moje <3
    Oj ale się porobiło u Was, jak nie urok to sraczka :P Niech te pcheły idą sio i to zaraz no i żeby z brzusiem Klarci się wszystko uspokoiło i żeby te kuwetkowe sprawy się unormowały. No i to zaraz
    My mamy dziś odwiedziny dziadków więc jest fajnie i kurczaszek był dziś więc Chester jest nażarty i śpi już jak Natalka (wprawdzie jeszcze razem w łóżeczku nie śpią ale czekamy cierpliwie na to :-)
    Buziaki miziaki dla Was <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana Ciociu dziękujemy bardzo za tyle miłych słów <3 Klarcia dzisiaj trochę pobrykała i pojadła więc może jakąś szyszkę w końcu w tej kuwecie posadzi żebyśmy z ulgą odetchnęli, jak nie to idziemy jutro do weta badać brzusia

      Usuń