Dzień dobry :)
chciałem się z Wami podzielić taką małą nowością, która nas wczoraj spotkała. Ponieważ było bardzo ciepło i duszno Duża pozwoliła zostawić otwarty balkon i mogliśmy sobie w nocy pochodzić po balkonie. Ja i Feliks byliśmy tylko popaczeć na trochę i potem spać ale za to Klarcia i Mili pół nocy tam przesiedzieli :D
Nie spodziewaliśmy się w ogóle, że takie szczęście nas spotka bo zawsze po 22 zostajemy zaganiani do domku spać :P
Tak w ogóle dostaliśmy wczoraj znowu tych smakowitych krokiecików :D nawet Klarze smakują a przecież to niejadek :P
Czymajcie się cieplutko :) Smerfuś
Zazdroszczę Wam tego balkonika! U nas w sypialni podobno kiedyś była oszklona loggia ale zniknęła, za to sypialnia się wydłużyła o 1,4m...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Pusieńka
Pusieńko jak miło, że do nas zawitałaś <3 jak chcesz się wybiegać na naszym balkoniku to zapraszamy ^^ a oprócz balkonika idealne są też tuneliki można w nich biegać i się kryć :P a do tego jak jest blisko wiatrak to prawie jak na balkonie :)
OdpowiedzUsuń